Dzięki nowoczesnym technologiom przechowywania możemy cieszyć się większością owoców i warzyw niemalże przez cały rok. Taka metoda przechowywania, zwana kontrolowaną atmosferą (KA), charakteryzuje się możliwością modyfikacji powietrza panującego w chłodni. Warunki przechowywania są inne dla każdego gatunku (a nawet odmiany), ale głównie cechuje je: zwiększone stężenie N, obniżone stężenie O, zwiększenie stężenia CO₂ oraz oczywiście obniżenie temperatury powietrza. Kontrolowana atmosfera spowalnia procesy „starzenia się” owoców, czyli ich dojrzewania, co pozwala na przechowywanie ich przez  wiele miesięcy. Owoce jednak po takim czasie nie będą wykazywały tych samych cech co owoce dopiero co zerwane. Jedną z tych cech, jaką można stwierdzić po okresie przechowywania jest pojawienie się tłustego nalotu. Czy mamy powody do obaw?

Niektóre owoce takie jak jabłka, śliwki, borówki czy winogrona posiadają woski na powierzchni skórki. Woski najadą matowy wygląd oraz… niebieski kolor u owoców i warzyw, np. w przypadku śliwek, borówek czy kapusty czerwonej. Te substancje również są odpowiedzialne za tłusty nalot na owocach jabłoni, który pojawia się wraz z ich dojrzewaniem. Jest to proces naturalny i zmienny dla poszczególnych odmian. Woski mają dosyć istotne funkcje, które pozwalają na zachowanie zdrowego i ładnego wyglądu owoców. Po pierwsze, woski zabezpieczają owoce przed zbyt szybką utratą wody, która może prowadzić do więdnięcia, a więc do utraty jędrności i masy. Takie owoce gorzej się przechowują i są też mniej atrakcyjne dla konsumentów. Owoce pokryte naturalnie występującym woskiem są również bardziej wytrzymałe na obicia i inne uszkodzenia, na które są narażone podczas zbioru i transportu.

Kolejną, istotną właściwością wosków jest zachowanie zdrowotności owoców, a dokładnie ochrona przed infekcjami chorób i atakiem szkodników. Woski uniemożliwiają patogenom wnikanie do wnętrza owocu oraz stają się barierą dla szkodników chcących wkłuć się w skórkę. Ze względu na to że woski są substancjami hydrofobowymi skórka owoców jest miej zwilżona, co również przyczynia się do zachowania warunków mniej korzystnych dla chorób. Producenci chcąc wzmocnić efekt działania tych substancji wykonują na świeżo zebranych owocach dodatkowe woskowanie. Woski użyte w takim zabiegu są pochodzenia naturalnego, więc są dla nas bezpieczne o czym zapewnia nas w swoim rozporządzeniu Ministerstwo Zdrowia. Zarówno naturalnie występujące woski jak i woski naniesione na skórkę jabłek z czasem pozostawiają tłusty nalot na owocach. Odmiany jabłek, które naturalnie mają tendencję do pokrywania się tłuszczem to np. Ligol, Gala, Jonagold, Jonagored. Jabłka z mocniejszym połyskiem bywają mniej atrakcyjne dla konsumentów, dlatego, że wydają się „podejrzane”. Pamiętajmy, aby mimo zapewnień producentów myć dokładnie każdy owoc przed spożyciem. Myjąc owoce usuwamy wszelkie zanieczyszczenia oraz tłuszcz z owoców.

Wracając do pytania – czy mamy się czego obawiać? Otóż woski są substancjami, które działają na owoce w sposób mechaniczny. Większe szkody na zdrowiu wyrządzają pozostałości środków ochrony roślin po niewłaściwie wykonanych zabiegach w sadzie tuż przed zbiorem owoców bez zachowania okresu karencji (tj. czasu pomiędzy ostatnim opryskiem a zbiorem owoców) | Olga Gaczkowska