Co roku hodowcy róż wprowadzają nowe, interesujące odmiany na rynek. Wydawałoby się, że coraz trudniej jest zaskoczyć czymś odbiorców. A jednak… Kilka lat temu udało się uzyskać róże z tzw. ciemnym oczkiem. Są to mieszańce pochodzące od róży perskiej (Rosa persica), jednego z najciekawszych gatunków róży. W warunkach naturalnych rośnie ona na stepach Afganistanu, spotykana jest w Centralnej Azji i zachodniej Syberii. Posiada dwie cechy, które zdecydowanie odróżniają ją od innych róż: pojedyncze liście (liście są podzielone – składają się z drobnych listków) oraz intensywnie żółte płatki korony z bardzo ciemnym zakończeniem, tworzącym tzw. oczko w centrum kwiatu. Po raz pierwszy gatunek ten został opisany w 1789 roku, ale jeszcze kilka razy zmieniano mu nazwę, tworząc także nowy rodzaj – Hulthemia berberifolia (1824). Z racji trudnych, czasem półpustynnych warunków w jakich rosną, wydawałoby się, że róże te będą łatwe w uprawie. Jednak nie do końca… Okazało się, że trudna jest uprawa ogrodowa a jeszcze trudniejsza hodowla tego gatunku.

W 2012 roku pojawiły się jedne z pierwszych róż rabatowych, mających właśnie kwiaty z oczkiem. Hodowcą jest holenderski Interplant. Serię mieszańców róży perskiej (ang. Hybrid Hulthemia persica) nazwano Babylon Eyes, nawiązując do regionu, z którego pochodzi gatunek. Róże z tej serii, a także inne mieszańce pochodzące od tego gatunku, można spotkać w Powsinie w Ogrodzie Kolorowym oraz w Kolekcji Roślin Aromatycznych. Na zdjęciach: Amber, Glorious oraz Maja Babylon Eyes.

Tekst i fot. dr inż. Marta Monder